Gwarancja zapłaty za roboty budowlane – przegląd orzeczeń sądowych.

poprzednim wpisie starałem się przedstawić najważniejsze informacje o gwarancji zapłaty za roboty budowlane, której wykonawca może żądać od inwestora (podwykonawca od generalnego wykonawcy itd.). Jak wiadomo, z przepisów nie zawsze wszystko jednoznacznie wynika, dlatego też istotne jest to, jak omawiane przepisy intepretują sądy. Poniżej przedstawiam tezy i krótkie omówienia wyroków sądów, które pozwolą jeszcze lepiej zrozumieć instytucję gwarancji zapłaty. Proszę mieć jednak na uwadze, że sądy nie są związane orzeczeniami innych sądów, w związku z czym zdarzają się przypadki poglądów całkowicie odmiennych.

I. Gwarancji zapłaty można żądać bez względu na sytuację finansową inwestora.

O tym, że gwarancji zapłaty można żądać bez względu na sytuację finansową inwestora da się przeczytać na przykład w wyroku Sądu Najwyższego z 15 lutego 2017 r., sygn. akt II CSK 236/16. Niewypłacalność inwestora nie jest warunkiem koniecznym, aby ubiegać się o gwarancję. Wykonawca może żądać ustanowienia gwarancji nawet, jeżeli inwestor jest potężną firmą o dobrej kondycji finansowej lub jednostką sektora finansów publicznych, której upadłość w ogóle nie grozi.

Co więcej ustawodawca nie przewidział żadnych dodatkowych warunków, których spełnienie umożliwiałoby żądanie gwarancji zapłaty. Zwrócił na to uwagę na przykład Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 20 stycznia 2014r. sygn. akt I ACa 630/13. Celem omawianych przepisów jest przecież ochrona wykonawców. Skoro ustawodawca żadnych dodatkowych wymogów nie przewidział, a nawet wprost zakazał wyłączania i ograniczania prawa do domagania się gwarancji zapłaty, to strony również w łączącej je umowie nie mogą wprowadzać takich ograniczeń, wymogów czy też przesłanek, których zaistnienie umożliwiałoby żądanie gwarancji zapłaty przez wykonawcę.

II. Gwarancji zapłaty można żądać w dowolnym momencie trwania umowy.

Na fakt, że wykonawca może żądać ustanowienia gwarancji w dowolnym momencie trwania umowy zwrócił uwagę Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 30 grudnia 2013 r., sygn. akt I ACa 1259/13, w którym to stwierdził, że „na możliwość żądania gwarancji zapłaty nie wpływa także to, że część prac nie została jeszcze wykonana. Zauważyć bowiem trzeba, że wykonawca mógł domagać się gwarancji zapłaty już na samym początku realizowania umowy, kiedy to nie zostały wykonane żadne lub prawie żadne prace”. Jak najbardziej słuszne. Gwarancji zapłaty można żądać zarówno na samym początku współpracy z inwestorem, jak i pod koniec, gdy do zapłaty pozostała jedynie faktura końcowa.

W podobnym tonie wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 14 marca 2018r. sygn. akt I Aga 28/18, w którym podkreślił, że art. 6491 § 1 k.c. nie zawiera żadnych warunków, od których uzależnia się żądanie wykonawcy udzielenia gwarancji zapłaty poza istnieniem ważnego zobowiązania pomiędzy wykonawcą a inwestorem. Przede wszystkim powołany przepis nie przewiduje, aby koniecznym było pozostawanie przez inwestora w zwłoce z zapłatą na rzecz wykonawcy jakiejkolwiek należności. Sąd stwierdził również, że art. 6491 k.c. nie wymaga, by po stronie inwestora wystąpiły jakiekolwiek zaległości w płatności, bądź by inwestor był uprawniony do odmowy gwarancji z tego względu, że przed żądaniem gwarancji zapłaty część roszczeń wykonawcy została zabezpieczona w inny sposób np. kredytem bankowym.

III. Gwarancja zapłaty służy zapewnieniu terminowych płatności.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z 26 marca 2014r. sygn. akt I ACa 24/14, zwrócił uwagę, że gwarancja ma nie tylko służyć zabezpieczeniu ostatecznej zapłaty, ale ma zapewnić, że wszystkie płatności w ramach umowy będą regulowane terminowo. Wykonawca może więc skorzystać z gwarancji również wtedy, gdy inwestor opóźnia się w zapłacie faktury częściowej, wystawionej za wykonanie etapu pośredniego (np. kamienia milowego). Trzeba mieć na uwadze, że brak płatności częściowych stanowi takie same ryzyko dla wykonawców, jak i brak płatności końcowej. W tym samym wyroku Sąd Apelacyjny w Katowicach stwierdził również, że: „Oceny czy udzielona gwarancja była gwarancją «żądaną» w rozumieniu art. 6494 § 1 k.c. czy też dawała podstawy do odstąpienia od umowy z winy inwestora dokonać należy w oparciu o wszystkie okoliczności sprawy, w szczególności jakiej gwarancji wykonawca się domagał, jak przebiegała dotychczasowa współpraca, mając przede wszystkim na uwadze treść art. 354 § 2 k.c., zgodnie z którym na powodzie jako na wierzycielu spoczywał także obowiązek współdziałania z pozwanym przy wykonaniu przez niego zobowiązania w sposób zgodny z treścią zobowiązania, a także w sposób odpowiadający celowi społeczno-gospodarczemu zobowiązania oraz zasadom współżycia społecznego”.

IV. Żądanie gwarancji zapłaty nie stanowi naruszenia zasad współżycia społecznego.

Bardzo często inwestorzy bronią się przed skutkami odstąpienia wykonawcy od umowy twierdząc, że żądanie ustanowienia gwarancji stanowi nadużycie prawa wykonawcy i jest sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Argumentację taką jednak bardzo trudno obronić, ponieważ przepisy dotyczące gwarancji zapłaty za wykonywane roboty budowlane mają na celu właśnie zabezpieczenie interesów wykonawcy i ustawodawca świadomie wyposażył wykonawców w taki instrument. Ciężko jest więc wykazać, że skorzystanie przez wykonawcę z jego kodeksowego uprawnienia narusza zasady współżycia społecznego. Sąd Apelacyjny w Białymstoku stwierdził, że żądanie ustanowienia gwarancji nie może być uznane za nadużycie prawa ani z uwagi na jego sprzeczność ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem, ani z zasadami współżycia społecznego (wyrok tego sądu z 20 stycznia 2014 r., I ACa 630/13).

Również w powołanym już wcześniej wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 14 marca 2018r. sygn. akt I Aga 28/18 podkreślono, że skorzystanie przez wykonawcę z uprawnienia żądania gwarancji zapłaty przysługującego mu z mocy obowiązujących przepisów k.c. nie może być uznane za nadużycie prawa. W szczególności za nadużycie prawa nie może być uznane to, że wykonawca występuje o udzielenie gwarancji zapłaty w sytuacji, gdy inwestor nie zalega z żadnymi płatnościami na rzecz tego kontrahenta.

V. Możliwość odstąpienia od umowy bez względu na zawinienie po stronie inwestora.

Bardzo ciekawy jest również wyrok Sądu Najwyższego z 23 marca 2017 r. sygn. akt V CSK 393/16, w którym Sąd Najwyższy przyznał rację wykonawcy, który odstąpił od umowy ze względu na brak przekazania mu gwarancji zapłaty pomimo faktu, że inwestor zarzucał wykonawcy niską jakość robót i wady wykonawstwa. Inwestor przed długi czas starał się namówić wykonawcę, aby ten wycofał swoje żądanie ustanowienia gwarancji. W ostateczności doręczył wykonawcy gwarancję bankową, ale już po tym, jak sam otrzymał pismo wykonawcy z oświadczeniem o odstąpieniu od umowy. W wyroku tym sąd podkreślił, że z uwagi na cel i funkcję, jaką pełni regulacja gwarancji zapłaty, uzasadniony bardziej jest pogląd, że wykonawcy przysługuje prawo do odstąpienia od umowy o roboty budowlane niezależnie od tego, czy inwestor ponosi winę w nieuzyskaniu żądanej gwarancji zapłaty. Tym samym, niezależnie od rzeczywistych przyczyn nieuzyskania gwarancji zapłaty, poczytuje się, że wykonawca odstępuje od umowy z winy inwestora, co w konsekwencji – zdaniem sądu – rodzi skutek w postaci dopuszczalności żądania przez wykonawcę naprawienia szkody związanej z odstąpieniem od umowy, w tym zapłaty kary umownej. Na nic zdały się również twierdzenia inwestora, że wykonawca narusza zasady współżycia społecznego, gdyż żąda gwarancji zapłaty, a sam swoje prace wykonuje niedbale i wadliwie. Sąd stwierdził, że inwestor miał inne środki, aby przymusić wykonawcę do należytego wykonania umowy i nie usprawiedliwia to faktu, że inwestor nie doręczył gwarancji zapłaty wykonawcy w wyznaczonym terminie.

Summa summarum.

Podsumowując, orzeczenia sądów (podobnie jak i same przepisy kodeksu dotyczące gwarancji zapłaty) są bardzo korzystne dla wykonawców. Oczywiście każdą sprawę należy rozpatrywać indywidualnie i może się zdarzyć tak, że sąd wyrazi odmienny pogląd od tych przedstawionych powyżej. Niemniej to podmiot, który ma załatwić gwarancję zapłaty i przekazać ją wykonawcy zawsze będzie miał troszkę trudniejszą sytuację procesową i będzie musiał się sporo natrudzić, aby wykazać, że ma rację.